08.03.2021


           

 Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet Świętokrzyski Klub Amazonki składa wszystkim paniom najserdeczniejsze życzenia zdrowia, radości życia i spełnienia najskrytszych marzeń. Od nas prezent w postaci dwóch wierszy, naszej koleżanki Danuty Machały i piękny wiersz noblistki Wisławy Szymborskiej.

Danuta Machała

Amazonki

 Amazonki - wiadomo - mitologia grecka:

dzielne wojowniczki znad Czarnego Morza.

Taką informację znam od dziecka:

z amputowaną piersią dziewczyna hoża.

            Cóż nam przynosi dwudziesty wiek?

            Ogrom dramatów, łez, załamań.

            Rozpaczliwe wołanie o cudowny lek

            wciąż nie nadchodzi mimo tylu starań.

Jest takie miejsce za gościnnym stołem,

gdzie nikt nie zepchnie cię w ciemności.

Obdarzy uśmiechem, wesprze słowem

wszystkich przybyłych tam gości.

            Nasze Amazonki, choć nie wojowniczki

to bohaterki, dzielne kobiety.

W klapach łuki, ordery, różowe wstążeczki.

Dziś muszą walczyć z rakiem – niestety.

Z troską o ciebie o twą radość bycia

by uśmiech perlił się na każdej twarzy.

I maszerują pod sztandarem życia

bo wiedzą o czym każda z nich marzy.

 

Wisława Szymborska

Portret kobiecy

 

Musi być do wyboru.

Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło.

To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.

Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare,

czarne, wesołe, bez powodu pełne łez.

Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie.

Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno.

Naiwna, ale najlepiej doradzi.

Słaba, ale udźwignie.

Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała.

Czyta Jaspersa i pisma kobiece.

Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most.

Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda.

Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,

własne pieniądze na podróż daleką i długą,

tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.

Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.

Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi.

Albo go kocha, albo się uparła.

Na dobre, na niedobre i na litość boską.